Aromatyczna bazylia w kuchni

Bazylia – jednoroczna roślina, która powinna znaleźć się w każdym przydomowym ogródku lub na balkonie. Dzięki temu zawsze jest pod ręką każdej kreatywnej gospodyni domu, która będzie mogła dodać kilka listków do przygotowywanych potraw.

Na balkonie

Moja bazylia rośnie w doniczce postawionej na balkonowym parapecie. Mogłabym ją posadzić w ogródku, ale o wiele łatwiej zrobić kilka kroków na balkon, gdy chce się urozmaicić jakieś danie świeżutką bazylią, niż wybierać się po nią do ogródka.

Uwielbiam tę roślinę, nawet gdybym nie korzystała z jej dobrodziejstwa w kuchni, to i tak bym ją trzymała na balkonie. Cudownie pachnie, wystarczy obok niej przejść, zwłaszcza w upalny dzień, aby poczuć zapach olejków eterycznych, jakie wytwarza.

Tak więc uprawiam sobie to wdzięczne zioło, dbając o to, aby zawsze miała wilgotną ziemię i przycinając wierzchołki gałązek, dzięki czemu krzaczek ładnie się rozkrzewia.

W kuchni

Bazylia znajduje szerokie zastosowanie w kuchni, dodawana może być do mięs, sałatek lub sosów. Można nią ozdabiać gotowe już potrawy – wystarczy położyć kilka listków na porcję ryżu, piure ziemniaczanego czy też na kanapkę, aby danie stało się ciekawsze nie tylko dla oka ale i dla podniebienia.

Moja propozycja – dip z bazylią

Sprawa banalnie prosta. Potrzebny jest do tego jogurt, śmietana, serek homogenizowany – wybieramy produkt w zależności od tego jaką wolimy częstość i kwaśność dipu. I oczywiście dużo świeżej bazylii.

• opakowanie serka Bieluch (jest łagodny i gęsty)
• duża łyżka jogurtu (rozrzedzi nieco serek i doda kwaśności)
• spora garść listków świeżej bazylii (drobniutko pokrojonej)
• sól, pieprz

Mieszam starannie wszystkie składniki i gotowe. Spotykam się z przepisami, w których dodaje się do tego czosnek, lionkę itp., jednak uważam, że te dodatki mają na tyle intensywny smak, że dominują nad delikatną bazylią. W moim dipie niepodzielną królową jest bazylia i nie ma tu miejsca na inne dodatki.

Dodajemy dip do czego nam tylko fantazja podpowie. Ja urozmaicam nim kanapki, sałatki, spaghetti bolognese, danie z klopsikami w sosie pomidorowym, placki ziemniaczane czy też grillowane potrawy mięsne. Szczególnie dobrze smakuje według mnie dodawany do potraw ciepłych, wtedy bazylię czuć intensywniej.